Tarta z orzechowo-czekoladowym ganaszem
Przygotowani na nadchodzące mrozy? Ja nie
należę do zwolenników zimna, zimy czy podobnych tematów. Ale nie ukrywam jedno w zimnie lubię.
Mój apetyt. Brzmi dziwnie, wiem, ale już tłumaczę. Latem, ciężkie czekoladowe i
korzenne smaki omijam duuużym łukiem, jednak gdy tylko nadchodzi długa noc i
mróz, z szafy wyjmuję ciepłe kapcie, ulubiony kubek z wąsem na korzenną
pomarańczową herbatę i sięgam po kawałek pysznego ciasta. Zimą rzadziej jest to
coś owocowego, no chyba, że z nutką egzotyki, wtedy się zgodzę – jest owocowo.
No ale mimo wszystko jesienią i zimą mam smaka na czekoladę, a Wy? Jeżeli
jesteście czokoholikami to na pewno zainteresuje Was dzisiejsza tarta z kremową
czekoladą, orzechami i wafelkiem. Smakuje trochę jak pralinki z Linda :) Jest naprawdę wyjątkowo kremowa i smaczna. Do tego te chrupiące
orzechy. No niebo! Warte przetestowania ;)
Składniki:
- 300 g mąki
- 150 g masła
- 100 g cukru
- 3 żółtka
- jajko
- łyżka ekstraktu pomarańczowego
- 200 g czekolady mlecznej
- 200 g śmietanki 30%
- 150 g orzechów laskowych
- 1 duży suchy wafelek
Sposób przygotowania:
Masło, mąkę i cukier wrzucamy do miski,
dodajemy ekstrakt pomarańczowy, żółtka i jajko i całość szybko zagniatamy
ręcznie, bądź za pomocą robota. Gotowe ciasto zawijamy w folię spożywczą i
wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie, ciasto cienko
rozwałkowujemy i przekładamy do formy od tarty. Ciasto lekko nakłuwamy aby nie
urosło w trakcie pieczenia. Formę wstawiamy do nagrzanego do 180`C piekarnika
na około 12-15 minut – do zarumienienia.
W tym czasie przygotowujemy ganasz
czekoladowo-orzechowy.
Do rondelka wlewamy śmietankę, dodajemy
połamaną na małe kawałki czekoladę i na małym ogniu rozpuszczamy, ciągle
mieszając. Gdy składniki się połączą dodajemy drobno posiekane orzechy laskowe
(90 g) i drobno pokrojonego wafelka.
Na upieczony spód wylewamy przygotowany
ganasz i wyrównujemy. Odstawiany do wystudzenia, następnie wierzch dekorujemy
pozostałymi, drobno pokrojonymi orzechami.
Ciasto wstawiamy do lodówki na około
1,5-2 h.
Smacznego!
Aż ślinka cieknie! Mniam :)
OdpowiedzUsuńświetna:)
OdpowiedzUsuńApetyczna :)
OdpowiedzUsuń