Churros - na mój sposób

"Dobra :) Kolejne egzaminy za mną! Zostały jeszcze 3, o ile nie powrócą poprzednie. Najwyższy czas powrócić do tego co lubię, t.j do pieczenia i zajmowania się blogiem, ale tylko dziś, bo jutro mam kolejny egzamin. Grr.. W poniedziałek był dzień Babci, wczoraj dzień Dziadka, świętowaliście? Ja przygotowałam karnawałowe Churros! Świetne z kawą, gorącą czekoladą, albo sprawdzone na Babcinym przykładzie - z korzenną herbatą. Ten Hiszpański smakołyk przygotowuje się z ciasta ptysiowego, ten który zamieszczam poniżej, jest moją wersją tych słodkości. Zapraszam na Churros!"

Składniki:
  • 150 g masła
  • 3 szklanki wody
  • 3 szklanki mąki
  • szczypta soli
  • 3 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
  • 3 jajka
Sposób przygotowania:
Masło i wodę przekładamy do rondelka, posypujemy cukrem i szczyptą soli i mieszamy, do rozpuszczenia się wszystkich składników.

Do rozpuszczonego masła wsypujemy partiami przesianą mąkę i mieszamy do momentu aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek. Całość odstawiamy do ostudzenia ( najlepiej do temperatury pokojowej).

Do ciasta wbijamy jajka i miksujemy na najwyższych obrotach, ciasto przekładamy do szprycy z końcówką w kształcie gwiazdki.

Do rozgrzanego do 180-190`C oleju, wyciskamy churros o dowolnej długości - można smażyć proste paski, zawijasy itd. Jak kto woli :) Smażyć około minuty z jednej strony, a następnie tyle samo z drugiej, do złotego koloru.

Ciasteczka odsączać z oleju na kawałku ręcznika papierowego. Posypujemy je cukrem pudrem, albo podajemy razem z rozpuszczoną czekoladą, w której można maczać je pojedynczo. 
Najlepsze zdecydowanie na ciepło.
Smacznego!




Komentarze

  1. już od kilku lat mnie kuszą.
    muszę je zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! Też zrobiłam pierwszy raz i się na szczęście nie zawiodłam :)

      Usuń
  2. Ja słyszałam, że do smażenia najlepsze temperatura oleju rzepakowego to 160-170 stopni, przy wyższej ciasto może się przypalać. Z drugiej strony, jak temperatura jest za niska to ciasto wchłania dużo tłuszczu. Olej rzepakowy można trochę odsączyć przy pomocy ręczników papierowych, ponoć z nie każdym olejem tak się da :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Churros smażymy zaledwie minutkę z jednej strony, dlatego trudno o ich przypalenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój sposób na Churros jest ciekawy i na pewno warty wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!