Biscotti Kawowe i Lunch Box

"Ostatnimi czasy, zaczęłam robić trochę więcej ciastek, chyba dlatego, że łatwiej wrzucić je do torby i zabrać ze sobą w podróż. Został ostatni miesiąc przed moją nową przygodą - nowym kierunkiem studiów i chciałabym się was zapytać, czy macie do polecenia jakieś fajne i nie drogie Lunch Box'y ? Szukam takiego z dwoma przegródkami, żeby włożyć owoce, słodkości no i oczywiście coś bardziej pożywnego  - i  żeby po zamknięciu pudełka, te 3 rzeczy się ze sobą nie wymieszały. Jeżeli macie coś takiego, korzystacie, albo ktoś Wam kiedyś polecił to wpiszcie to proszę w komentarzu :) Na pewno przyda się ta informacja nie tylko mi, ale i mamom, których dzieci od jutra wędruj do szkoły :) Na dzisiejszy podwieczorek szczerze polecam Wam Biscotti Kawowe. Jak zwykle proste wykonanie. Chrupiące i całkiem pożywne ciastka rodem z Włoch. No i przez tydzień ( o ile nikt ich wcześniej nie zje ) można je trzymać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Kto się skusi? "

Składniki:

• 100g masła
• pół szklanki cukru
• 5 łyżek mocnego espresso
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 szklanki mąki + ewentualnie trochę do dosypania
• zmielone orzechy włoskie - duża garść
• pół szklanki suszonych wiśni
• 50g czekolady mlecznej 

Sposób przygotowania:

Masło ucieramy z cukrem na gładką masę dodajemy espresso i ciągle mieszamy. W drugiej misce łączymy ze sobą mąkę z proszkiem do pieczenia, orzechami, pokruszoną czekoladą  i wiśniami. Wsypujemy partiami do kawowej masy i mieszamy do połączenia składników ( Możecie użyć miksera na najniższych obrotach, ja jednak używam dużej łyżki ). Jeżeli masa jest zbyt "luźna" to posypujemy trochę mąką. 

Ciasto wykładamy na oprószony mąką blat i rolujemy, aby utworzyło nam wałek. Jeżeli jest zbyt duży, możemy utworzyć dwa mniejsze. Przekładamy na blachę pokrytą pergaminem i pieczemy 20 minut w 180`C.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do lekkiego ostygnięcia, a następnie kroimy na ukośnie kromeczki około 1,5 cm. Ponownie układamy na blaszce i pieczemy tym razem w temperaturze 160`C - 10 minut z każdej strony.

Smacznego!

Przypominam o konkursie trwającym już tylko do jutra - szczegóły tutaj :)