Sernik z frużeliną truskawkową


Wiosna w pełni. Zapewne nie zorientujemy się jak szybko minie i zawita do nas lato. Mimo wszystko na targowiskach zaczęły pojawiać się świeże owoce z których możemy korzystać. Nie są to co prawda polskie gatunki, ale zawsze dobre coś na początek sezonu. Zastanawiając się co najbardziej przypadnie do gustu mojej rodzinie, zrobiłam ostatnio sernik. Kremowy, lekki, na kruchym spodzie z niesamowicie owocowym akcentem. Dzięki pominięciu żółtek, sernik wyszedł biały, dzięki czemu dodatkowo zyskuje na uroku. A smak. Oj smak jest idealny! Polecam i zapraszam na sernik z frużeliną truskawkową! 


Składniki na kruchy spód:
  • 2 żółtka
  • 50 g cukru
  • 200 g mąki
  • 100 g masła
  • łyżeczka cukru z ziarenkami wanilii

Masa serowa:
  • 800 g serka naturalnego
  • szklanka śmietany 36%
  • 4 duże białka
  • 100 g cukru
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • łyżka mąki pszennej
  • ziarenka z 1/2 laski wanilii
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego


Masa truskawkowa:
  • 300 g mrożonych/ świeżych rozdrobnionych truskawek
  • szklanka świeżych truskawek do dekoracji
  • 1/5 szklanki wody + 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki cukru trzcinowego


Sposób przygotowania sernika:

Do miski wsypujemy Mąkę, cukier, dodajemy zimne masło, wbijamy żółtka i całość szybko zagniatamy. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie rozwałkowujemy na oprószonym mąką blacie i przekładamy do tortownicy (22 cm),  lekko nakłuwamy i pieczemy w rozgrzanym d 180`C piekarnika. Pieczemy około 15 minut. w tym czasie przygotowujemy masę serową.

Do miski wrzucamy wszystkie składniki, które szybko miksujemy - tak aby niepotrzebnie nie napowietrzyć masy. Masę przelewamy na wcześniej upieczony spód i wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 60 minut w 150`C przez około 50 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku, następnie wstawiamy sernik na całą noc do lodówki.

Na patelnie wrzucamy mrożone truskawki, posypujemy cukrem i smażymy około 10 minut.
Mąkę ziemniaczaną mieszamy razem z wodą a następnie dolewamy do gotujących się truskawek. Chwilę gotujemy a następnie wylewamy na przygotowany sernik.

Wierzch dekorujemy świeżymi truskawkami.
Sernik przechowujemy w lodówce.
Smacznego!








Komentarze

  1. Ależ narobiłaś mi apetytu na takie cudo... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serniczek wygląda bajecznie! Myślę, że w moim wykonaniu poczeka na nasze rodzime truskawki, ale na pewno zostanie wypróbowany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha!:-)

    Zapraszam do siebie na zupę tajską!
    www.paczekwkuchni.blogspot.com

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!