Babeczki z karmelizowanym jabłkiem

Totalnie sobie nie wyobrażam moich wypieków bez jabłek. Towarzyszyły mi od dziecka i każde ciasto z jego dodatkiem zawsze mi smakowało. Już nie raz opowiadałam Wam, że szarlotka była moim pierwszym wypiekiem jakie zrobiłam. I powiem szczerze, że z wiekiem nic się nie zmieniło - uwielbiam robić coś na jej kształt, ale ile można, no nie? Dobra, to nie właściwe pytanie :) Ale czasem mimo wszystko przyda się drobna odmiana i dlatego dziś mam coś podobnego, choć w wersji mini, babeczki z kruchego ciasta z karmelizowanymi jabłkami, podawane z bitą śmietaną i kawałkami orzechów. Prawda, że taki deser pasuje na każda okazję? :)

Składniki:

• 400 g mąki pszennej
• 120 g cukru brązowego
• 4 żółtka 
• Jajko
• 120 g masła
• Łyżka ekstraktu cynamonowego
• 6 jabłek
• 3 łyżki cukru
• 1,5 łyżeczki cynamonu
• 200 ml śmietanki 30%
• garść orzechów arachidowych

Sposób przygotowania

Do wysokiej miski wsypujemy mąkę, dodajemy cukier, żółtka, miękkie masło, ekstrakt cynamonowy i jajko. Całość szybko zagniatamy – ja robię to za pomocą robota kuchennego, choć można zagnieść ciasto tradycyjnie –ręcznie.

Gotowe ciasto wstawiamy owinięte folią spożywczą do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie ciasto wałkujemy na blacie obsypanym mąką pszenną na około 3 mm. Następnie wycinamy za pomocą dużej szklanki, lub dużej okrągłej foremki kółka, które nakładamy na odwróconą blaszkę na muf finy, lekko przygniatamy i wstawiamy do nagrzanego do 180`C piekarnika i pieczemy koło 25 minut.

Studzimy na blaszce.

Jabłka obieramy , wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w równą kostkę.

Na rozgrzana patelnie wrzucamy pokrojone jabłka, posypujemy je cynamonem i cukrem. Podsmażamy około 2 minut – do rozpuszczenia się cukru, a następnie przekładamy do miseczki.

Ostudzone kruche babeczki napełniamy farszem jabłkowym, następnie wierzch wypełniamy bitą śmietaną ( u mnie z syfonu,  jeżeli go nie macie, możecie ubić śmietankę z łyżeczką cukru waniliowego i nakładać ją za pomocą szprycy lub łyżeczką)

Orzeszki siekamy a  następnie posypujemy nimi wierzch orzeszków.

Smacznego!