Świąteczne pierniczki II

"Pierniczki.. Tak to od wielu lat podstawa moich Świąt. Jedne były udane inne trochę mniej, ale zawsze były inne. Lukrowane, oblewane czekoladą, można je zrobić na różne sposoby. Te czekają na święta już od tamtego tygodnia, schowane w puszce, odłożone do dekoracji, którą zrobię w sobotę. Zapytacie, dlaczego zostawiam to sobie na ostatnią chwilę? Dlatego, bo lukier też ma swoja przydatność. Dużo smaczniejszy jest taki świeży, nie wiem czy wiecie, ale lukier łatwo wietrzeje i robi się blady i brzydki. Jeżeli chcecie zrobić pierniczki, nic straconego! Wystarczy do puszki z gotowymi już pierniczkami włożyć kawałki jabłka, albo po prostu, pozostawić puszkę otwartą. :) Zapraszam na Świąteczne pierniczki II. "

Składniki:
  • 150 g masła
  • 100 ml miodu
  • 100 g drobnego cukru brązowego
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 450 g mąki
  •  jajko
  • 1 łyżka kakao
  • 10 g przyprawy korzennej

Sposób przygotowania:
Masło rozpuszczamy, dodajemy miód i drobny cukier. Gotujemy do momentu, aż cukier się rozpuści.

W dużej misce mieszamy mąkę razem z proszkiem do pieczenia, kakao i korzennymi przyprawami. Gdy masa maślana całkowicie ostygnie dodajemy do niej roztrzepane jajko i przelewamy do mąki.

Wszystko zagniatamy i wstawiamy do lodówki na około 30 minut.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy na oprószony blat i rozwałkowujemy na pasującą nam grubość - u mnie około 0.4 mm. Pieczemy w rozgrzanym do 180`C piekarniku przez około 10 minut - w zależności od grubości. Ciastka dekorujemy według uznania :)
Smacznego!


Komentarze