Babeczki Czekoladowe z batonikiem Lion
"Nowy tydzień, nowe wyzwania, dużo pracy. Tak to mniej więcej będzie u mnie wyglądać. Oczywiście nie narzekam, szczególnie, że zawitało do nas piękne Polskie Babie Lato. Nadal świeci słońce i jest ciepło. Chociaż, powiem Wam szczerze, że nie mogę się doczekać wyjęcia moich jesienno-zimowych butów, kupienia sobie nowych dodatków, i tego lekkiego luzu, który zacznie się na uczelni, wreszcie będę mogła zwolnić, trochę oderwać się od rzeczywistości i znaleźć czas na odkurzenie mojej pułki z książkami. I jeszcze czeka mnie kurs! Co prawda nie kulinarny (chociaż i taki w szufladzie czeka na zapisanie) ale językowy:) Muszę się podszkolić i przypomnieć sobie podstawy, bo aż wstyd jak czasem brakuje mi elementarnych słów, zapominam zwrotów i gubię się w wypowiadanych zdaniach ( chociaż i po polsku czasem tak mam - jak nie częściej!). No ale zanim to nastąpi, przede mną ciężkie dwa tygodnie pracy. A żeby sobie umilać ten czas (który u innych zapewne bywa trzy razy gorszy :) ) pozostaje mi szykować jakieś małe co nieco na drugie śniadanie. Dziś będą to Babeczki czekoladowe z batonikiem LION. Zawsze jak wędruję przy półce ze słodyczami jakimś trafem wpada on do mojego koszyka, dlatego postanowiłam, że wykorzystam go tym razem w moim przepisie. Mam nadzieję, że kiedyś przepis wypróbujecie, bo ja się w nim całkowicie zakochałam! Słodkiego dnia! "
Składniki:
- 3 jajka
- 300g mąki
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczka soli
- 180g miękkiego masła
- 150g cukru
- 150ml mleka
- 125g czekolady gorzkiej
- 2 batoniki Lion
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 180`C
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (w naczyniu położonym na garnek z wrzącą wodą). W dużej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, kakao i sól.
W drugiej, masło ucieramy z cukrem na jasną, gładką masę, a następnie dodajemy jajka dalej miksując. Naszym kolejnym krokiem jest dodanie do masy rozpuszczonej czekolady. Wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy mąkę na przemian z mlekiem.
Po starannym wymieszaniu ciasto przekładamy do papilotek, albo silikonowych foremek i wkładamy do piekarnika na około 25 minut ( wierzch możemy lekko posypać pokruszonym batonikiem ). Po wyjęciu z piekarnika, babeczki posypujemy batonikiem, jeżeli niektóre babeczki zbytnio wyrosły, możemy je lekko przygnieść, wkładając do środka trochę karmelu.
Smacznego!
ale słodka niespodzianka w środku! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Z lionem jeszcze nie próbowałam, ze snickersem są pyszne, więc już wolę nie myśleć jakie są z lionem ! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować ten przepis <3 To musi być niebo w buzi! :)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie pieke
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń