Sorbet gruszowy - bez maszyny :)


" No, w końcu można powiedzieć, że na Mazowszu jest lato. Już myślałam, że po powrocie z urlopu, wakacje się również zakończyły. Ale na szczęście byłam w błędzie. 32 stopnie w cieniu, wypad na rower i małe co nieco z ukochanym w Warszawie. Tak, wakacje ciągle trwają, mimo, że nieubłaganie zbliża się wrzesień i powrót do pracy - którą na szczęście lubię, więc to przeżyję :). Co do upałów, mam ostatnio bzika na punkcie robienia sorbetów, chyba najprostszy sposób na smaczne ochłodzenie ciała - lody owocowe, dziś z gruszką w roli głównej :) Kto ma ochotę? "

Składniki na około 8 porcji :
  • 4 gruszki
  • sok z 1 cytryny
  • cukier do smaku ( ja daję około 60g )
  • pół szklanki wody
Sposób przygotowania:
Do wysokiego garnka wrzucamy obrane i pokrojone gruszki. Zalewamy to wodą i sokiem z cytryny. Zasypujemy cukrem i gotujemy do momentu, gdy owoce będą miękkie. Wyłączamy palnik i odstawiamy do wystudzenia. Następnie korzystamy z pomocy blendera :) Miksujemy na jednolitą masę i przelewamy do plastikowego pojemnika z przykryciem i wkładamy do zamrażalki.

 Po około godzinie (45-50 minut), wyjmujemy i ponownie używamy blendera. Czynność powtarzamy do momentu gdy, użycie go będzie niemożliwe. Ja po drugim razie przelewam do foremek na lody i pozostawiam do całkowitego zamrożenia.

Smacznego :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!