Pierogi z wiśniami - mrożenie


" No to zaczynają się dla mnie nareszcie wakacje! I to takie na 100%. Żadnej pracy. Zamierzam robić to co tylko chcę. A chcę robić nowe rzeczy, próbować nieznane mi jeszcze smaki i odpoczywać, odpoczywać do znudzenia - czyli jakieś 2 tygodnie, bo później oszaleje :) Mimo wszystko, muszę pamiętać, że jestem pracoholikiem. Dziś mam dla Was coś z serii "letnie smaki" - a dokładnie pierogi z wiśniami, lubicie? Ja nigdy wcześniej nie próbowałam - Moja ocena 8/10. W smaku całkiem smaczne, ciasto bardzo dobre, ale to jednak nie jagody, a dla mnie to właśnie one sa wyznacznikiem smaku lata. Ale podane ze śmietana i cukrem bronią się znakomicie! Dlatego spokojnie, z czystym sercem mogę Wam polecić. Co też w tej chwili robię :) "


Składniki 

  • 500g mąki
  • 400ml gorącej wody
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 300g wiśni
  • cukier
  • śmietana 12%/18% + cukier do smaku

Sposób przygotowania 
Wiśnie myjemy i drylujemy, odstawiamy w misce na później.

Mąkę przesiewamy do miski i zalewamy wodą, dodajemy oliwę. Mieszamy, a następnie ugniatamy. Wałkujemy na cienki placek i wykrawamy kółka, przydatna jest do tego duża szklanka :). Na jedno kółko nakładamy na środek dwie wiśnie, które posypujemy łyżeczką cukry i lepimy.Polecam przyrząd do lepienia pierogów - nie jest drogi, jest łatwy w użyciu, a dzięki nemu wychodzą bardzo zgrabne pierogi ;)

W szerokim garnku gotujemy wodę do której dodajemy trochę oliwy. Do wrzącej wody wrzucamy kilka sztuk ulepionych pierogów i gotujemy około 3 minut ( gdy wypłyną na wierzch gotujemy jeszcze około minutę ).

Wyławiamy z wody i zdobimy kleksem ze śmietany zmieszanej z cukrem.
Smacznego! 


* Mrożenie Pierogów.
Jeżeli chcielibyście zamrozić swoje letnie skarby na później - nic prostszego. Na sam początek ciasto - ciasto należy przygotować troszkę grubsze - nie przeźroczyste, będzie dużo smaczniejsze.
Po drugie - pierogów nie powinno się mrozić wrzucając je od razu do torebki. Przygotujcie w zamrażalce miejsce na jakiś mały pojemniczek i rozłóżcie je w nim tak aby się nie stykały. Po wstępnym zamrożeniu możecie je spakować  do wspólnej torebki dzieląc na porcje.
Z mrożeniem pierogów jest trochę zabawy, ale nie ma to jak wrócić po ciężkim dniu do domu i zjeść sobie domowe pierogi z owocami lata, nie sądzicie? 


Komentarze

  1. mogę jednego? tak dawno nie jadłam pierogów

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie się podzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba się do Ciebie wproszę na te pierogi,skoro wolisz z jagodami...
    Dla mnie każde są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak letnie pierogi to jest coś pysznego, a już w zimie potem to w ogóle:)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie jadlam nigdy z wisniami...musza byc pyszne :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!