Pizzerinki z sosem ziołowym


"Ale intensywny weekend! Był grill, był mecz, było wesele, a w poniedziałek - obrona pracy! I wszystko zaliczam do udanych. Bardzo, bardzo fajnie :) Ten tydzień też szykuje się dość intensywny. W sumie praca, MECZ, praca, praca, praca, praca, MECZ  i na koniec  praca. Nudzić się na pewno nie będę. A jak tam u Was? Kibicujecie? Dziś kolejne starcie, trzymamy kciuki i zdzieramy gardła! A żeby żołądek nie krzyczał z głodu to i jemu coś należy przygotować. Ja przygotowałam je wczoraj, z okazji zdania egzaminu i jako przekąska do meczu z Ukrainą. Było przesssmaczzne! Domowy sos ziołowy - najlepszy jaki jadłam. Mowa o Pizzerinkach z sosem ziołowym i dodatkami. Serio! Polecam, jeżeli spodziewacie się gości dziś wieczorem. POLSKA! "

Składniki na ciasto:
  • 600g mąki
  • 300ml letniej wody
  • 50g drożdży
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • łyżeczka masła


Składniki na sos:

  • 6 dojrzałych pomidorów obranych ze skórki
  • 2 ząbki czosnku 
  • 2-3 łyżki oliwy z oliwek
  • po 1 łyżce następujących przypraw: tymianek, majeranek, oregano, bazylia, rozmaryn, pieprz
  • 1/2 szklanki wody
  • łyżeczka musztardy
  • łyżeczka cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
Dodatki:
  • ser edamski drobno starty
  • polędwica sopocka
  • ananas
  • obrane i pokrojone pieczarki
Sposób przygotowania:

Do miski wsypujemy mąkę. Robimy w niej dołek i wrzucamy pokruszone drożdże. Posypujemy je cukrem i zalewamy dwiema łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy na około 30 minut, przykrywając ściereczką.


Po tym czasie dodajemy sól, ciepłą wodę, oliwę  i łyżeczkę masła i wyrabiamy ciasto, aż stanie się elastyczne. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejne 30- 45 minut.


Rozgrzewamy piekarnik na 250 `C.


W tym czasie przygotowujemy sos - Wyparzone pomidory obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki. Na głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę. Gdy będzie już bardzo gorąca, dodajemy pomidory i smażymy, a właściwie gotujemy. Gdy trochę się podgotują, dodajemy czosnek i wszystkie zioła. 

Znów trochę podsmażamy i dodajemy wodę, cukier i musztardę - dusimy, co jakiś czas mieszając, aż woda odparuje. Po około 5 minutach smakujemy i doprawiamy jeżeli jest taka potrzeba.

Ciasto ugniatamy raz jeszcze i dzielimy na 4-5 cm kwadraciki. Lekko rozwałkowujemy każdy kawałek. Placki układamy na blaszce do pizzy albo po prostu na blaszce z piekarnika pokrytej papierem do pieczenia. Smarujemy sosem, posypujemy startym serem i nakładamy dodatki, na koniec posypując jeszcze raz serem. Wkładamy do piekarnika na sam spód ( jeżeli używacie blaszki do pizzy, to po prostu układacie ją na dnie piekarnika. Pieczemy około 5 minut ;)

Smacznego!

Komentarze

  1. lubię takie małe pizzerki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zatwardziała kibicka :)A takie pizzerinki w sam raz na przekąskę w przerwie meczu :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, właśnie się zastanawiam co zrobić na sobotę ;) musi mi wytrzymać cały dzień w samochodzie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!