Muffiny jagodowe
" Wakacje! Cały rok ciężko pracowałam i nie mam w ogóle kasy, jak to jest? No, można się załamać, ale po co ? Przede mną czereśnie, więc trochę jeszcze zarobię. Może EuroTripu w tym roku nie będzie ( nawet nie planowałam) ale mazury, kajaki i morze będą na 100% może Zakopane też ;) Już się nie mogę doczekać wyjazdu z eM. odpoczniemy, pobawimy się i nabierzemy energii na kolejny wspólny rok :) Coraz się ich więcej robi swoją drogą, w październiku będziemy już 4 lata i zaczynać będziemy 5! Jakiś szał! No dobra, dobra, dość prywaty, zaczynamy z Jagodami! Mamy już wakacje, a w związku z tym większość z nas ma więcej czasu na różne swoje wymysły - moje to bezapelacyjnie jagody! Na pierwszy rzut idą muffiny, na które ostatnio jakiś szał jest u mnie w domu. Dziś mam dla Was Muffiny z Jagodami. Zapraszam, mniam!"
Składniki:
pomysł własny
- 300g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 100ml soku jagodowego z drobinkami jagód
- ok 100ml mleka
- 125g miękkiego masła
- 200g cukru
- 3 jajka
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 180`C.
W misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia i sól. W drugiej misce mikserem ubijamy masło z cukrem na puszysty krem, następnie dodajemy jajka i mieszamy jeszcze trochę. Obroty miksera zmniejszamy do minimum i dodajemy mączną mieszankę na przemian z mlekiem połączonym z sokiem z jagód. Wszystko dokładnie mieszamy.
Foremki na babeczki - tak zwane papilotki, napełniamy do 3/4 wysokości i pieczemy około 20-25 minut (patyczek powinien być suchy). Studzimy na kratce. Podajemy ze szklanką zimnego mleka, smacznego!
Ostatnie 3 dni mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!
OdpowiedzUsuńładnie wyrośniete:)
OdpowiedzUsuńskoro ta Twoja prywata jest szczęśliwa, to ja chętnie o niej czytam :-))) a i babeczki fajne!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńA muffiny uwielbiam właśnie takie mocno wyrośnięte, chrupiące na zewnątrz, wilgotne w środku ;)
ale ślicznie popękały na wierzchu:) na pewno dobre:D
OdpowiedzUsuń