Roczek Słodkich Przyjemności - Konkurs!
"Stuknął mi roczek! Bardzo dziękuję za tak liczne odwiedziny, miłe komentarze i słowa uznania. Bardzo mi to pomaga w tworzeniu kolejnych smakowitości. Słodkie Przyjemności
powstały z pasji do wypieków. Od najmłodszych lat uwielbiałam bawić się w
kucharza: lepić, miksować, ugniatać czasem dekorować. W kuchni odnajduję spokój. Czas spędzony podczas przygotowania słodkich wypieków,
jest czasem wyłącznie dla mnie. Studiuje pedagogikę przedszkolną na Akademii Pedagogiki Specjalnej w
Warszawie. Na co dzień zajmuje się
umilaniem czasu dzieci podczas imprez domowych czy specjalnych okazji. Założyłam tego bloga w styczniu 2011 roku, a pierwszy wpis pojawił się dopiero 2 kwietnia. Czemu? Nie mam pojęcia, może brak czasu? Moim wielkim pragnieniem jest dalszy rozwój. Chcę aby moja słodka pasja stała się moim
sposobem na życie, chcę czerpać z tego radość i satysfakcję. No ale dość już o mnie. Czas na Konkurs! Pierwszy, ale obiecuje, że nie ostatni ”
Konkurs organizowany jest
w dniach od 02.04.2012 r. do 10.04.2012 r.
Zasady:
1. Zadaniem Uczestników
konkursu jest polubienie profilu Słodkie Przyjemności na
Facebooku.
2. Napisanie w komentarzu
pod postem na blogu, bądź na FB odpowiedzi na pytanie :
Z czym kojarzą Wam się Słodkie Przyjemności ?
Możecie podawać pomysły na dania, przesyłać zdjęcia itd.
3. W treści wiadomości na blogu należy podać również nazwę pod którą lubicie profil Słodkie Przyjemności na FB, oraz adres kontaktowy
e-mail w obu przypadkach (Na blogu i na FB)
Do wygrania jest :
Za 1 miejsce:
- Autorski Fartuszek z serii „Sweet Moments” Danuty Prytulak
– Papilotki do muffin 60 szt.
2 i 3 miejsce:
- Papilotki do muffin 60 szt.
Na zgłoszenia czekam do 10.04.2012 do 23.59 :)
Powodzenia!
Czym są dla mnie słodkie przyjemności?
OdpowiedzUsuńSą dla mnie takim małym "grzechem", pokusą, której nie umiem odmówić:), choć czasami mi się zdarza, ale to jest rzadkość:).
A taką pokusą dl mnie są muffinki. Uwielbiam muffinki, najbardziej smakują mi z bananem i krówką, oraz z pomarańczą czekoladą i cynamonem:).
Mufiinki ze skórką pomarańczy, czekoladą i cynamonem:
Składniki
- 1,5 szklanki mąki
- 0,75 szklanki cukru
- 0,5 szklanki jogurtu naturalnego
- jajko
- łyżeczka sody
- szczypta soli
- 1/3 szklanki oleju
- skórka pomarańczy starta na tarce
- 1/3 czekolady starta na tarce
- łyżeczka cynamonu
Połączyć składniki ciasta, a następnie dodać dodatki.
Polubione na facebooku jako Monika Teresa
mariolka2004@gmail.com
Ojej! Jaki piękny! Postaram się:)
OdpowiedzUsuńSłodkie przyjemności... to wspomnienia z dzieciństwa, buzia umazana kremem sułtańskim, okruszki domowej drożdzówki skrzętnie wyjadane talerzyka, wylizywanie miski po cieście do pieczenia i najlepsze pod słońcem lody podczas niedzielnego spaceru :) Słodkie przyjemności to... senny buziak na dzień dobry, słońce za oknem, czekoladowe spojrzenie zza gazety. Słodkimi przyjemnościami utkane jest nasze życie, trzeba je tylko umieć odnaleźć :)
OdpowiedzUsuńlubię na FB jako: Smacznie z Joanną
adres e-mail: smaczniezjoanna@gmail.com
Pozdrawiam :)
Pyszny blog!
Słodka przyjemność to dla mnie ta magiczna chwila, kiedy mogę rozkoszować się słodkością babeczki z dużą ilością kremu.
OdpowiedzUsuńna fb:Klaudia Sroczyńska
klaudia.sroczynska@gmail.com
Sto lat! Gratuluję roczku!
Nie widzę mojego komentarza- czy mam się niepokoić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też jestem zdziwiona,że go tu nie ma, ale komentarz do mnie dotarł i również weźmie udział w konkursie :) Więc na spokojnie! :)
OdpowiedzUsuńKurczę tak patrzyłam dzisiaj na Twój konkurs i plułam sobie w brodę, że był do wczoraj, a przecież 10 jest dzisiaj :DD - to tak na marginesie :D mam podwójną radość teraz :D
OdpowiedzUsuńNa początku, gratuluję wytrwałości! Rok to szmat czasu! Oby tak dalej! Dogadzaj nam słodkościami ile wlezie! ;)
A co do konkursu... Słodkie przyjemności kojarzą mi się z chwilą zapomnienia, beztroski i luzu... Na pewno w takich chwilach goszczą u mnie smaki karmelu, truskawek i bitej śmietany - lekko, pysznie i baaardzo słodko :)
Pozdrawiam gorąco!
Lubię jako: Emilia Wańćzyk, Emcia pichci.
E-mail: emcia.pichci@vp.pl
Czym są dla mnie słodkie przyjemności?
OdpowiedzUsuńTo właśnie TE chwile. Chwile przyjemnej rozkoszy i radości.
Czasem to chwila w samotności, kiedy nie muszę dzielić się z nikim ogromnym kawałkiem ulubionego ciacha.
Czasem to chwila spędzona z Najbliższym, kiedy dzielimy się ostatnią babeczką pozostałą z wypieków poprzedniego dnia.
A czasem słodkie przyjemności to po prostu chwile spędzone w kuchni przy dobrej muzyce, ulubionym winie, moim TŻcie wspólnie gotując, dusząc, zagniatając, piekąc, krojąc w idealną kostkę, rwąc w najdrobniejsze kawałki, krusząc na miazgę. Te chwile pozostają słodkie nawet, jeśli tworzone przez nas danie jest piekielnie ostre, okazuje się posolone dwa razy za dużo albo najzwyczajniej w świecie pieczone ciasto staje się beznamiętnym zakalcem.
Taką słodką przyjemnością jest próba przemycenia moim Bliskim odrobiny szpinaku albo buraczków w ich menu.
Taką słodką przyjemnością jest widok uśmiechu na twarzy TŻ kiedy zrobię mu na śniadanie Jego zdaniem idealną kanapkę, czyli taką, z której wszystko od pomidora po rzodkiewkę- spada.
Ale ja również mam TYLKO moje słodkie przyjemności. Na przykład to uczucie, kiedy od nadmiaru czekolady jest mi tak słodko, że aż przyjemnie drapie w gardło. Albo to, kiedy szczypta cynamonu sypana do ulubionej kawy z mlekiem(a raczej mleka z kawą) rozpływa się tworząc rozmaite wzorki na jej powierzchni. Albo jak wyciskam sok z cytryny do herbaty koniecznie w przezroczystym kubku, żebym mogła obserwować jak pięknie zmienia swój kolor. Albo gdy podjadam lody ogromną łyżką prosto z plastikowego kubełka. Albo gdy piję najzwyczajniejszą w świecie czarną herbatę z miodem i cytryną i na samym dnie zostaje sam miód, którego z lenistwa wcześniej nie rozmieszałam. Albo jak podbieram z szafki ziarenka kawy i gryzę je jak ulubione kruche ciasteczka. Albo jak oskubuję ciasto z orzechów, którymi jest przystrojone a na innych krzyczę, że tak nie można. Albo kiedy korzystam z mojego ubóstwianego blendera, który co rusz pomaga mi tworzyć smaczne i zdrowe koktajle.
Rozmarzyłam się! A na dowód tego, że moje słodkie przyjemności to nie tylko marzenia, ale również słodkie spełnienia przesyłam zdjęcia tych małych grzeszków. Ostatnie odkrycie, czyli ciasto Zakonnica. W mojej wersji- kawowa zakonnica:) Upieczony według sprawdzonego przepisu biszkopt po ostygnięciu nakłuwamy drewnianym patyczkiem w równych odstępach. W powstałe dziurki wlewamy zrobioną z cukru, kawowego naparu i kakao gęstą polewę. Na całość wylewamy pierzynkę ubitej na sztywno słodkiej śmietany i posypujemy ulubionymi orzechami lub posiekanym batonikiem. W moim przypadku był to Snickers i całe ziarenka kawy, które idealnie przełamują słodycz polewy i bitej śmietany. Ciasto znika w chwilę, z trudem zrobiłam jakiekolwiek zdjęcie.
A skoro już zakonnica zgrzeszyła jakże słodką i kaloryczną przyjemnością- na kolację nie mniej słodka, jednak nieco light propozycja przyjemności: Owocogurt. jogurt bałkański, zblendowane kiwi, granola (najlepiej taka domowa, z rodzynkami, płatkami kokosowymi i innymi bakaliami) i oczywiście konfitura! Wszystko układam w ładnych szklankach warstwami. Taki deser cieszy moje oko bo wygląda niesamowicie kolorowo i apetycznie. Cieszy również moją figurę, bo zjedzony nawet po 18 (albo i o 21;) nie pójdzie w boczki i nie zrobi krzywdy:) W dodatku jak się na niego patrzy, od razu chce się wiosennego spaceru, na którym możemy zajść na ulubioną słodką przyjemność- gorące pączki w sprawdzonej cukierni albo lody i kawę w nowo otwartej knajpce w mieście.
Pozdrawiam smacznie!
DD,
dagus90@o2.pl
polubione jako: Dagmara K.
Dziękuję, jakoś mnie to zdziwiło;)
OdpowiedzUsuńA fartuszek tak uroczy...:)