Grzanki z serem żółtym i bazylią


" 'Słodkie przyjemności' według mnie, nie koniecznie muszą być rzeczywiście słodkie. Ja określam to jako  tą cudowną chwilę, spędzoną przy jedzeniu  z bliską mi osobą. I czy będzie to Czekoladowy suflet czy placek po Cygańsku zawsze będzie to przyjemność jedzenia. Czasem trudno mi powstrzymać się od pałaszowania w lodówce. Szczególnie wieczorem, gdy w końcu nabiorę na to siły. Mimo, że mój blog jest stricte słodki, mam u siebie parę przepisów, które do słodkich nie należą i teraz ważna część - obalam mit. Potrafię gotować, nie tylko piec, ale również gotować. Wiem, że raczej słynę z ciasteczek, muffinek i ciast (w końcu potrzeba temu światu trochę słodyczy, wiec czemu miałabym ich nie dawać?), ale w między czasie z łatwością i wielką przyjemnością zrobię sznycle panierowane w płatkach migdałowych, pstrągi pieczone w folii, klopsiki czy sałatkę grecką. Po prostu tego nie zamieszczam na blogu. Ale dziś zrobię wyjątek. Bo ta przystawka była taka pyszna i taka łatwa, że trzeba się nią pochwalić. Dziś mam dla Was przepis na grzanki z serem żółtym i bazylią. " 

Składniki:


  • bułka wrocławska
  • szynka 'babuni'
  • ser żółty - edamski
  • oliwa z oliwek
  • suszone oregano
  • świeża bazylia
Sposób przygotowania:

Bułkę kroimy na 1,5 cm kromki. Wykładamy je na blaszce pokrytej papierem do pieczenia w niewielkich odstępach. Kromki polewamy lekko oliwą z oliwek i posypujemy oregano.

Bazylię kroimy na drobno i posypujemy bułki. Na kromkach układamy cienko pokrojone plastry sera i pokrojoną szynkę. Możemy ponownie posypać bułki przyprawami.

Wkładamy do nagrzanego  piekarnika na 10 minut w 200`C.

Dekorujemy listkami bazylii i podajemy z ulubionym sosem - równie dobrze smakują bez niego.





Komentarze

Prześlij komentarz

Słodko dziękuję za pozostawione komentarze!