Muffiny miętowe z kawałkami mlecznej czekolady


"Dzisiaj tak szybciutko. Sesja się zbliża, w pracy dużo roboty, więc niestety mniej czasu na wstawianie nowych przepisów co strasznie mnie smuci. Ale na spokojnie, ciągle piekę, więc w tyle nie zostaje! A i na wstawienie przepisu w końcu nadejdzie pora. W związku z kwitnieniem wszystkich moich wspaniałych ziół, postanowiłam je jakoś wykorzystać. Na pierwszy ogień poszła mięta. Wspominałam już, że połączenie mięty i czekolady to chyba najlepsze połączenie nie świecie. No jeszcze truskawki z czekoladą też dorównują temu smakowi. Dzięki mojemu wspaniałemu zakupowi 2000 papilotek, dostrzeżecie zapewne fakt, że będzie w najbliższej przyszłości naprawdę dużooo babeczkowych przepisów. Dziś kolejne - miętowo - czekoladowe."

Składniki :
  • szklanka mleka
  • kilka listków świeżej mięty
  • 1 i 1/4 szklanki mąki
  • 2 łyżki mąki tortowej
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/3 szklanki oleju
  • 3/4 szklanki cukru
  • tabliczka posiekanej mlecznej czekolady 
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od posiekania mięty i wrzucenia jej do mleka.

 Musimy podgrzać na małym ogniu, pilnując żeby mleko nie zaczęło się gotować. Po chwili zdejmujemy garnek z ognia i studzimy przez około 10 minut, po tym czasie odcedzamy listki (można je jeszcze wycisnąć nad mlekiem, tak żeby wydobyć z nich jak najwięcej smaku).

W misce, ucieramy łyżką cukier z mlekiem, później dodajemy olej, mąkę, proszek od pieczenia, sodę i sól i mieszamy do połączenia się składników.Dodajemy czekoladkę.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Do foremki włożyć papilotki i wypełnić je ciastem do 2/3 wysokości. Pieczemy przez 20 minut. 
Smacznego!



Komentarze