Wykwintna beza z truskawkami
Wspominałam Wam ostatnio o blogowej rocznicy? Dwa dni temu razem z Warszawskimi Blogerami Kulinarnymi spotkaliśmy się by świętować Wielkanocne Jajeczko i przy okazji uczcić moje blogowe 3 urodziny. Na spotkanie zrobiłam dwie babki, na które przepisy na pewno niebawem pojawią się na blogu, jednak największą przyjemność miała sprawić moim znajomym dzisiejsza, wykwintna beza z truskawkami - przyznam szczerze, że truskawki, jak na zagraniczne, były bardzo smaczne. Nazywam ją wykwintną bezą, ponieważ nadaje się na różnego typu przyjęcia, jest stonowana w smaku i bardzo urodziwa. Dzięki połączeniu śmietanki z serkiem naturalnym ciasto staje się idealne, nie za słodkie. Aż chce się sięgnąć po następny kawałek - choć zazwyczaj tego nie robimy z uwagi na swoją sylwetkę. Na Fan Page'u Słodkich Przyjemności, padło pytanie o to, czy owa beza nie jest popularną Bezą Pavlovej - otóż nie. Beza Pavlovej różni się 'wypełnieniem' jest z samej ubitej śmietanki, składa się z jednego pulchnego blatu bezowego. Po prostu, różni się trochę podaniem. Dzisiejsza beza jest równie dobra, a nawet nieskromnie powiem, lepsza!
Składnika:
- 6 białek (wielkość M)
- 330 g cukru
- 1 łyżeczka octu winnego jabłkowego
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 500 ml śmietanki 30%
- 2 łyżeczki cukru pudru
- 250 g serka naturalnego - nie solonego
- 0,5 kg truskawek
Białka ubijamy do białości razem z dodatkiem soli. Gdy masa będzie zwarta dodajemy ocet i ponownie miksujemy. Ostatnim krokiem jest wymieszanie mąki ziemniaczanej z cukrem pudrem i dodawanie tej mieszanki stopniowo - mniej więcej łyżeczka na minutę miksowania.
Blaszkę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wylewamy w dwóch miejscach ubite białka, tworząc koła z niezgrabnym wzorkiem ( jeżeli wolicie mieć jedno koło, czas pieczenia się wydłuży)
Tak przygotowaną bezę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150`C i pieczemy około 20 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 130`C i pieczemy kolejne 40 minut. Następnie otwieramy piekarnik i suszymy jeszcze kolejne 20 minut. Bezę odstawiamy do całkowitego ostygnięcia - najlepiej na całą noc.
Zimną śmietankę przelewamy do zimnego, najlepiej szklanego naczynia, dodajemy cukier puder i ubijamy na sztywno. Następnie do miseczki wrzucamy serek naturalny i mieszamy z łyżeczką cukru pudru. Do Serka nakładamy 3 łyżki ubitej śmietanki i lekko łączymy, stopniowo dodając resztę śmietanki. Przykrywamy folią spożywcą i wstawiamy do lodówki.
Truskawki myjemy, osuszamy i odrywamy szypułki - rozcinamy na ćwiartki.
Na wcześniej przygotowaną i całkowicie ostudzoną bezę nakładamy 1/3 śmietanki wymieszanej z 1/3 pokrojonych truskawek, którą rozprowadzamy po całym blacie. Na truskawkową śmietankę nakładamy drugi blat i ponownie smarujemy resztą śmietanki. Na wierzch układamy truskawki. Ciasto trzymamy w chłodzie.
Ada, Twoje bezy są mistrzowskie! Żałuję, że nie miałam okazji jej spróbować, bo wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńrewelacja, uwielbiam bezę:)
OdpowiedzUsuńMmmm... wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńJuż takie letnie słodkości się pojawiają na blogach :D
OdpowiedzUsuńBeza smakowała rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńbeza i truskawki, mmm... :)
OdpowiedzUsuń---
http://takeittasty.blogspot.com
http://facebook.com/takeittasty